Dzieci z gdyńskiego Chwarzna nie zaczną roku szkolnego w swojej szkole. Przez dwa miesiące będą wożone autobusami do dwóch placówek w innych dzielnicach. Tymczasem w samej Warszawie jest kilkanaście placówek, gdzie nie ma widoków na koniec remontu przed pierwszym września. Jedną z nich jest gimnazjum i liceum przy ulicy Myśliwieckiej.

Dzieci w Chwarznie nie rozpoczną nauki w swojej szkole, bo tam wciąż trwa remont. Prace mogą potrwać do listopada.

Podczas budowy szkoły dziesięć lat temu popełniono błąd w konstrukcji dachu – tłumaczą władze Gdyni. I dlatego dziś trzeba go całkowicie wymienić. Jednocześnie jednak przedstawiciele prezydenta Gdyni zapowiadają, że specjalna komisja ustali, kto błąd popełnił. Ta komisja przedstawi bardzo szczegółowe informacje, dotyczące wszystkich przyczyn, które dziś doprowadziły do takiej sytuacji - obiecuje wiceprezydent miasta Ewa Łowkiel.

Dzieci z Chwarzna są zdezorientowane tą sytuacją. Podobno przez dwa miesiące będziemy jeździć do innych szkół - żaliły się naszemu reporterowi. W gorszych nastrojach są niestety rodzice, bo to zdezorganizuje im życie domowe.

Dwa miesiące wakacji to za mało na remont w Warszawie

Stołeczni urzędnicy twierdzą, że remonty opóźniają się albo z winy niesolidnych firm, albo z powodu nagłego rozszerzenia zakresu remontu - w czerwcu pojawiły się bowiem dodatkowe pieniądze.

W liceum im Batorego to dość skomplikowana wymiana instalacji elektrycznej w całym budynku. Z rozprutych ścian zwisają dziesiątki metrów przewodów. Na podłodze piętrzą się stosy starych lamp, a wszystkie powierzchnie przykryła gruba warstwa kurzu - opisuje Paweł Świąder. Panie woźne, które sprzątają w szkole, wątpią, że remont zakończy się przed pierwszym dzwonkiem.

Robimy syzyfową pracę. Wyjdziemy, sprzątniemy, a oni znowu wchodzą z rusztowaniami, za chwilę z osłonami lamp i tak w kółko - żaliły się reporterowi RMF FM. Na razie nie wiadomo, gdzie dzieci będą się uczyły. Poszukujemy innych pomieszczeń w Warszawie, najchętniej niedaleko, blisko szkoły, gdzie można część zajęć poprowadzić - odpowiada wicedyrektor liceum Michał Malarski. Dodaje, że nie wie, do kiedy potrwają prace.