Wrocławska prokuratura postawiła pierwszoligowemu sędziemu piłkarskiemu Andrzejowi M. zarzut korupcji w sporcie. Zarzut dotyczy przyjęcia kilku tysięcy złotych łapówki w meczu trzecioligowym w sezonie 2004/2005. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i został zwolniony do domu.

Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 15 tys. zł.

Śledztwo w spawie korupcji w polskiej piłce toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ok. 250 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, np. byłemu kapitanowi Lecha Poznań Piotrowi R., a także obserwatorom i działaczom piłkarskim, m.in. szefowi szkolenia sędziów PZPN Stanisławowi Ż.

3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseud. Fryzjer, na 3,5 roku.