Podpalone maszyny na budowie osiedla w Bielsku-Białej. Policja znalazła tam też list z ostrzeżeniem. Sprawca bądź sprawcy podpalenia są poszukiwani.

W liście było zaledwie kilka słów. Między innymi "odejdźcie stąd" i dopisek "to pierwsze ostrzeżenie".

Policja nie ma wątpliwości, że maszyny zostały podpalone. Ktoś oblał je łatwopalną substancją i podłożył ogień. Zapalił się spychacz i koparka. Straty oszacowano na 30 tys. złotych.

Wszystko to działo się na budowie nowego osiedla w dzielnicy Sarni Stok. Na razie to dopiero początek inwestycji. Teren przygotowywany jest tam pod budowę fundamentów. To bardzo atrakcyjne miejsce, położone na wzgórzach z pięknym widokiem na okolice. 

(mpw)