W miejscowości Groń na Podhalu znaleziono ciało 64-latka. Mężczyzna najprawdopodobniej zamarzł - poinformował rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.

Jak ustaliła policja, wczoraj wieczorem 64-latek pił alkohol. Dzisiaj rano sąsiad znalazł jego ciało. Mężczyzna zmarł z powodu wychłodzenia organizmu.

W nocy na Podhalu panował lekki mróz i padał śnieg. Synoptycy ostrzegają, że najbliższe noce będą mroźne.