Najprawdopodobniej była to kometa. A możliwe, że niezwykły układ planet. Jedno jest pewne - od dwóch tysięcy lat w ten wyjątkowy wieczór wypatrujemy tego samego znaku. Pierwsza gwiazdka jest sygnałem, że czas zasiąść do wigilijnego stołu. Na tę wyjątkową noc czekamy cały rok.

Mieszkańcy północno-wschodniej Polski pierwszą gwiazdkę, a konkretnie planetę Wenus, wypatrzyli na niebie już o 15.00. Mniej więcej o 15.30 zobaczyli ją mieszkańcy centralnej części kraju. Na migotliwy sygnał do wigilijnej uczty najdłużej przyszło natomiast poczekać mieszkańcom południowo-zachodniej części kraju:

Poradnik zapominalskich

Przygotowania do tego jedynego wieczoru w roku trwały od wielu dni, ale jak zawsze znaleźli się spóźnialscy, którzy o wigilijnych zakupach przypomnieli sobie w ostatniej chwili... Reporter RMF FM Maciej Stopczyk w środku nocy spotkał we wrocławskim hipermarkecie tych, którzy dopiero zaczęli kompletowanie produktów na świąteczny stół, a także zapominalskich, którym zabrakło mąki na świąteczne wypieki. Posłuchaj:

Czasami zdarza się nawet, że jeszcze na kilka godzin przed pojawieniem się pierwszej gwiazdki wigilijna lista zadań specjalnych nie była zamknięta. A to brakuje którejś z dwunastu obowiązkowych potraw, a to Mikołaj nie zdążył postarać się o gwiazdkowe prezenty... Ratunku szukał nasz reporter Tomasz Fenske:

Pomocy w pakowaniu prezentów poszukała natomiast Agnieszka Wyderka. Atrakcyjne zapakowanie podarunku to bowiem sztuka niełatwa. Jakie rady otrzymała nasza łódzka reporterka? Posłuchaj:

Boże Narodzenie okiem wyobraźni

Pomocna dłoń przyda się tym bardziej, że dla wielu panów Boże Narodzenie to wyłącznie czas upragnionego wypoczynku, a świąteczną krzątaninę pozostawiają paniom... Moje wymarzone święta to spanie - męski punkt widzenia prezentuje w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Świątkowskim informatyk Łukasz:

A jak idealne święta wyobrażają sobie kobiety? Sprawdzała to wrocławska reporterka RMF FM Barbara Zielińska:

Od codziennych spraw uwolnijmy się przed świętami

Marzyć można, korzystać z fachowej pomocy również, ale w zapłaceniu ważnych rachunków nie wyręczy nas nikt... A bankowych formalności niewarto zostawiać na ostatnią chwilę, bo - jak informowała nasza reporterka Agnieszka Witkowicz - nawet gdybyśmy dokonali przelewu w Wigilię, pieniądze mogą wpłynąć na czyjeś konto dopiero po kilku dniach. Posłuchaj:

Wigilia była natomiast normalnym dniem pracy dla warszawskich urzędników. Zarówno urzędy miejskie, jak i ratusz przyjmowały interesantów jak zwykle do godziny szesnastej. Do Urzędu Warszawa - Mokotów wybrał się więc reporter RMF FM Krzysztof Zasada, by sprawdzić, czy Wigilia to dla urzędników rzeczywiście dzień jak co dzień? Posłuchaj:

Czym zastąpić karpia?

Karp to najbardziej powszechne danie na polskim stole wigilijnym. Czy można go jednak czymś zastąpić? Jakąś inną rybą? Tak, by nie odbiegać zbytnio od tradycji? Nasz reporter Paweł Świąder zapytał o to szefa kuchni z restauracji "Smaki Warszawy" Piotra Giętkowskiego:

Z kolei w Zakopanem tradycyjne wigilijne danie to żeżańce z kapustą i grzybami. Co to takiego? Wyjaśni Zofia Bigosowa:

Na wigilijny deser, najlepsze są śleżyki. To małe, makowe ciasteczka, które można zjeść na Warmii, gdzie przywędrowały po II wojnie światowej wraz z Polakami przywiezionymi z Kresów Wschodnich. Jak przygotować śleżyki? Sprawdzał to nasz reporter Andrzej Piedziewicz:

Śleżyki są dość twarde, więc zazwyczaj biesiadnicy moczą je w mleku makowym - specjalnym napoju, przygotowanym z maku, bakalii, miodu, cukru i gorącej wody. Wileńskie gospodynie bardzo wyraźnie zaznaczają, że prawdziwego mleka nie ma w mleczku makowym ani kropli.

Wróżby w Wigilię? A jednak

Przy okazji Wigilii warto pamiętać o nieco zapomnianych już wróżbach i przesądach związanych z tym wyjątkowym dniem. Co trzeba, a czego absolutnie nie należy robić w Wigilię wylicza Janina Biegalska - etnochoreolog:

Gdzie ten śnieg?

Świąteczna atmosfera to jednak nie tylko smakołyki na wigilijnym stole, pięknie przybrana choinka i głowa wolna od spraw do załatwienia. Na wyjątkowy nastrój Bożego Narodzenia wpływa również aura. A ta o świętach chyba zapomniała, bo białego puchu wciąż jak na lekarstwo... brakuje go w wielu regionach kraju. Najnowsze prognozy sprawdzał w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej reporter RMF FM Marek Smółka: