​Pentagram, zwierzęce zwłoki, a także przedmioty i akcesoria mogące świadczyć o odbywających się praktykach satanistycznych znaleziono w jednym z poznańskich fortów. Sprawę bada policja.

​Pentagram, zwierzęce zwłoki, a także przedmioty i akcesoria mogące świadczyć o odbywających się praktykach satanistycznych znaleziono w jednym z poznańskich fortów. Sprawę bada policja.
Zdj. ilustracyjne /FRISO GENTSCH /PAP/EPA

Grupa kilkunastoletnich chłopców miała wykonać zdjęcia na pracę fotograficzną do szkoły. Poszli do fortu i tam w jednym z pomieszczeń zauważyli pentagram, wnętrzności, świece, namalowane symbole. Powiedzieli o tym swoim rodzicom, i jeden z nich zgłosił tę sprawę na komisariat - powiedział PAP w piątek rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.

Jak dodał, na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli i wykonali oględziny miejsca i przesłuchali chłopców. Zdaniem Borowiaka, pentagram w towarzystwie świec, a także wnętrzności zwierzęcych wyraźnie wskazuje na odbywanie praktyk satanistycznych.

Obecnie prowadzone jest postępowanie sprawdzające. Na razie mamy wstępną opinię, która mówi, że były to wnętrzności pochodzenia zwierzęcego. W przyszłym tygodniu postępowanie zostanie ocenione pod kątem prawno-karnym - zaznaczył Borowiak.

(az)