Ministerstwo kpi z maturzystów. Tym razem nie chodzi jednak o Ministerstwo Edukacji, ale Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. W biuletynie informacyjnym "Wyprawka maturzysty" - wydawanym przez resort - znalazły się nieprawdziwe informacje.

Najważniejsze błędy urzędników znalezione w informatorze, to informacje o możliwości otrzymania zasiłku tuż po ukończeniu nauki i o rocznych robotach interwencyjnych. Tak naprawdę absolwent może jedynie skorzystać z programu „pierwsza praca”. Roboty interwencyjne trwają co najwyżej pół roku, i to z przerwami. O zasiłkach nie ma w ogóle mowy.

Nie trzeba chyba tłumaczyć, jak bardzo zawiedzeni są maturzyści, którzy informacje ministerstwa sprawdzili w powiatowych urzędach pracy. Oprócz błędów, w informatorze znalazło się jeszcze kuriozalne określenie. Tu jest napisane, że w urzędzie pracy nie zawsze trafisz na osoby życzliwe i kompetentne - czyta z żalem kierownik Kieleckiego Urzędu Pracy Zdzisław Kowalski.

Reporter RMF nieoficjalnie dowiedział się w Ministerstwie, że informator przygotowywała osoba pracująca tam niedługo, która przez pomyłkę posłużyła się starymi przepisami. A ostrzeżenie przed niewiedzą urzędników powiatowych, to efekt e-mailowych zgłoszeń od poszukujących pracy.

Być może bardziej przydałoby się ostrzeżenie przed niekompetencja urzędników ministerstwa...

FOTO: Archiwum RMF

15:55