Sejm przyjął senacką poprawkę zakładającą obniżenie o połowę budżetowych subwencji dla partii politycznych od 1 stycznia 2011 roku. Cięcia będą dotyczyć wszystkich partii mających prawo do korzystania z takich subwencji. Mniej dostaną także te, które nie znalazły się w parlamencie, a osiągnęły co najmniej 3 procent poparcia w wyborach.

Za poprawką zmiejszającą subwencje o 50 proc. głosowało 226 posłów; przeciwnych było 219 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Większość bezwględna konieczna do odrzucenia poprawki wynosiła 223.

Likwidację waloryzacji subwencji, którą otrzymują partie polityczne oraz ograniczenie o 50 proc. w latach 2012-2013 kwoty subwencji zakładał pierwotny przygotowany przez posłów PO projekt nowelizacji ustawy o partiach politycznych.

W głosowaniu w Sejmie posłowie ani nie ograniczyli subwencji dla partii, ani nie zawiesili ich wypłacania jak proponował klub Polska Jest Najważniejsza. Zdecydowano jedynie o zamrożeniu waloryzacji partyjnych subwencji. Po głosowaniu w Sejmie premier Donald Tusk zapowiedział, że w Senacie PO będzie chciała przywrócić rozwiązania ograniczające finansowania partii z budżetu. W środę senatorowie ograniczyli subwencje o połowę od stycznia przyszlego roku.