Papież Franciszek kanonizował w niedzielę ojca Stanisława Papczyńskiego (1631-1701), założyciela zgromadzenia marianów, pierwszego polskiego zakonu męskiego, oraz szwedzką brygidkę Marię Elżbietę Hesselblad (1870-1957). Na mszę przybył prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.

Papież Franciszek kanonizował w niedzielę ojca Stanisława Papczyńskiego (1631-1701), założyciela zgromadzenia marianów, pierwszego polskiego zakonu męskiego, oraz szwedzką brygidkę Marię Elżbietę Hesselblad (1870-1957). Na mszę przybył prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.
Pielgrzymi z portretem Stanisława Papczyńskiego na Placu św. Piotra w Watykanie /Radek Pietruszka /PAP

W homilii papież powiedział, że centralnym wydarzeniem wiary jest zwycięstwo Boga nad cierpieniem i nad śmiercią. Jest to Ewangelia nadziei, która wypływa z Misterium paschalnego Chrystusa, która promieniuje z Jego oblicza objawiającego Boga Ojca pocieszyciela strapionych - mówił.

Franciszek podkreślił, że "w męce Chrystusa zawarta jest odpowiedź Boga na pełen trwogi a niekiedy oburzenia krzyk, jaki budzi w nas doświadczenie cierpienia i śmierci".

Chodzi o to, by nie uciekać od krzyża, ale trwać tam, podobnie jak to uczyniła Panna Maryja, która cierpiąc wraz z Jezusem otrzymała łaskę nadziei wbrew wszelkiej nadziei - tłumaczył.

Przywołując postaci dwojga nowych świętych papież mówił: "Było to również doświadczenie Stanisława od Jezusa i Maryi oraz Marii Elżbiety Hesselblad", którzy "pozostawali ściśle zjednoczeni z męką Jezusa, i w nich przejawiła się moc Jego zmartwychwstania".

Kościół ukazuje nam dzisiaj dwoje swoich dzieci, będących przykładnymi świadkami tej tajemnicy zmartwychwstania. Obydwoje, posługując się słowami Psalmisty, mogą śpiewać na wieki: Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament. Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki - powiedział papież.

Ojciec Papczyński, założyciel pierwszego polskiego zakonu męskiego jest patronem dzieci poczętych i obrońców życia. Urodził się jako Jan 18 maja 1631 roku w Podegrodziu koło Starego Sącza.

W 1654 roku wstąpił do pijarów i przyjął tam imię zakonne Stanisław od Jezusa Maryi. Wkrótce potem najazd wojsk szwedzkich na Polskę zmusił go i innych zakonników do ucieczki z klasztoru i tułaczki. Po otrzymaniu święceń wykładał retorykę i napisał poświęcony jej podręcznik. Do swego nauczania i książki włączył też, jak się podkreśla w jego biografiach, elementy krytyki nierówności społecznych. Fragmenty te zostały potem usunięte z kolejnego wydania podręcznika pod wpływem nacisków szlachty.

Gdy w 1669 roku na króla Polski wybrano Michała Korybuta Wiśniowieckiego, ojciec Papczyński napisał w imieniu pijarów panegiryk na jego cześć, wydany następnie drukiem. W kolejnych latach posługi w Warszawie zdobył sławę jako kaznodzieja i spowiednik, także przyszłego króla Jana III Sobieskiego.

Wystąpił jednak z pijarów w związku z falą zarzutów oraz kontrowersji, ponieważ bronił surowej dyscypliny zakonnej. Odrzucił propozycje wstąpienia do kilku innych zakonów. Wkrótce potem ogłosił zamiar założenia "Towarzystwa Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia".

Szerzenie kultu maryjnego ojciec Papczyński łączył z posługą. Według jego biografów bywał na polach bitew, opatrywał rannych żołnierzy, grzebał poległych. Czynił dzieła miłosierdzia; nazywano go "ojcem ubogich" i "apostołem Mazowsza". Walczył również z pijaństwem w różnych warstwach narodu. Bardzo długo zabiegał o to, aby Rzym uznał powołany przez niego zakon. Czekał na to ponad 20 lat i podróżował w tej sprawie do Watykanu. Dopiero w 1699 roku papież Innocenty XII zatwierdził założenie zakonu marianów. Dwa lata później, 17 września 1701 roku ojciec Stanisław Papczyński zmarł w Górze Kalwarii koło Warszawy. Jego proces beatyfikacyjny został otwarty w 1767 roku, ale na prawie trzy stulecia został później odłożony, przede wszystkim z powodów historycznych - zaborów i wojen. Watykan ponownie przystąpił do badania dokumentów na temat założyciela marianów w 1977 roku.

Ojciec Papczyński został beatyfikowany w Licheniu 16 września 2007 roku. Uroczystości tej przewodniczył w imieniu papieża Benedykta XVI ówczesny watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone.

(j.)