17 placówek z Małopolski wycofało się z nowych zasad leczenia nowotworów. Pięć tygodni działania pakietu onkologicznego miało rozwiać związane z nim wątpliwości. Tymczasem niejasności jest coraz więcej, a szpitale z regionu przekazały NFZ... 10 stron pytań. O sprawie pisze "Dziennik Polski".

Gazeta podkreśla, że głównym powodem wycofywania się placówek z nowych zasad leczenia raka jest brak możliwości wykonania diagnostyki w narzuconym przez pakiet terminie.

Tymczasem NFZ nie widzi problemu. W przypadku krakowskich gabinetów pacjenci bez problemu znajdą w mieście inne, które realizują pakiet w danym zakresie, a w przypadku pozostałych miejscowości pacjenci również w niewielkiej odległości w swoim powiecie znajdą poradnie, gdzie funkcjonuje pakiet - przekonuje w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Aleksandra Kwiecień z małopolskiego oddziału NFZ. W jej ocenie najważniejsze jest to, że z umowy nie zrezygnował żaden szpital.

Dziennik podkreśla jednak, że to  tylko część prawdy. "Po pierwsze, nie wszystkie małopolskie lecznice do pakietu przystąpiły. Po drugie, np. szpital w Oświęcimiu już zastanawia się, czy nie wypowiedzieć umowy w zakresie pulmonologii. Dlaczego? Jeśli badania wykażą, że pacjent podejrzany o chorobę nowotworową jednak nie ma raka płuc, wówczas oddział, który podpisał pakiet, dostaje za niego mniej pieniędzy niż za takiego, którego leczy bez korzystania z pakietu" - czytamy w gazecie. 

Cały artykuł w najnowszym wydaniu "Dziennika Polskiego".