Nowoczesne i przytulne mieszkanie dostali do dyspozycji pacjenci po przeszczepie szpiku kostnego. Mieści się w bliskim sąsiedztwie Kliniki Hematologii w Katowicach. Zostało stworzone z myślą o osobach, które już nie muszą leżeć w szpitalu, ale wciąż wymagają intensywnego nadzoru lekarza.

Mieszkanie ma 178 m kw. powierzchni. Składa się z ośmiu dwuosobowych pokoi, gdzie osoby po przeszczepie mogą zamieszkać ze swoimi bliskimi. Są tu też  trzy łazienki i aneks kuchenny. Pokoje są w trzech różnych wersjach kolorystycznych, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Przedpokój i kuchnia są urządzone w stylu nowoczesnym, mają jaskrawe kolory dodające energii domownikom - opowiada Szymon Wilczyński, który projektował wnętrze.

Mieszkanie powstało z  inicjatywy Fundacji Śląskie Centrum Hematologii i Transplantacji Szpiku. Prezes fundacji dr hab. Mirosław Markiewicz podkreśla, że bliskość Kliniki Hematologii i Poradni Transplantologii są niezwykle ważne dla osób po przeszczepie. W trakcie pobytu przeszczepowego pacjenci przebywają w tzw. strefie jałowej, izolacji, strefie, która musi spełniać rygorystyczne normy oraz w której wdrażane są specjalne procedury mające przede wszystkim za zadanie uchronić ich przed infekcjami", (...) kiedy przychodzi moment wypisania ich do domu, często niepokoją się o to, jak sobie poradzą w warunkach domowych, poza szpitalem, więc możliwość zatrzymania się w takim mieszkaniu położonym tuż obok ośrodka przeszczepowego z pewnością pomoże im nabrać pewności siebie, uwierzyć we własne siły i w sposób bezpieczny zaadoptować się do dalszego normalnego życia - mówił podczas otwarcia doktor Markiewicz.

To świetny pomysł - mówi Emil z Janowa Lubelskiego jeden z pacjentów katowickiej kliniki. Mieszkam około 300 km od tego ośrodka. Uniknąłbym po przeszczepie szpiku wielu problemów, gdybym miał lepszy kontakt z lekarzem - dodaje. 

Z danych katowickiej kliniki wynika, że dwie trzecie jej pacjentów przyjeżdża do Katowic z innych miast. Osoby po leczeniu szpitalnym mogą przebywać w mieszkaniu około 2-3 tygodni po przeszczepie. Tyle trwa okres nabywania odporności i właśnie w tym momencie poprzeszczepowym przegrywamy najwięcej - tłumaczy prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień szefowa Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku w Katowicach.

Jak podaje, pacjent w czasie pobytu w mieszkaniu będzie stale monitorowany. Za pomocą specjalnego systemu będzie mógł kontaktować się z zespołem medycznym przez całą dobę. System ma być sprzężony z podstawowymi urządzeniami, takimi jak m.in. ciśnieniomierz, EKG, glukometr. Żeby z systemu skorzystać wystarczy nacisnąć przycisk w pilocie - wyjaśnia pani profesor.

Oddział hematologii i transplantacji szpiku w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach jest liderem w kraju i jedną z czołowych placówek o tym profilu w Europie. Rocznie wykonuje się tam k. 200 przeszczepów szpiku.