Strażnicy miejscy w szkołach, ochroniarze, monitoring w holu i przed szkolnymi budynkami. Dla bezpieczeństwa uczniów dyrekcje placówek oświatowych coraz częściej sięgają po takie środki ostrożności. Ale dyrekcja jednego z prywatnych gimnazjów w Pabianicach koło Łodzi posunęła się krok dalej. Zainstalowała monitoring w... szkolnych toaletach.

Kamery ustawiono tak, że nie widać, co dzieje się w kabinach. Oko Wielkiego Brata w postaci monitora stoi tylko na biurku dyrektorki gimnazjum. Pabianickie gimnazjum odwiedził reporter RMF Marcin Wąsiewicz. Posłuchaj:

Trzeba dodać, że z ankiety rozpisanej wśród łódzkich szóstoklasistów wynika, że najczęściej uczniowie spotykają się z przemocą w szkołach. Ale pomysł dyrektorki gimnazjum w Pabianicach nie wszystkim się podoba. Łódzkie Kuratorium Oświaty uznało, że instalowanie kamer w szkolnych toaletach jest już przesadą.

Foto: Archiwum RMF

23:10