Kilkadziesiąt osób naciągnął mieszkaniec Krakowa, podający się za specjalistę od załatwiania kredytów. Łącznie Rafał K. wyłudził od nich ponad 100 tysięcy złotych. Oszukani potrzebowali pożyczyć w bankach pieniądze, jednak nie mieli zdolności kredytowej.

Na ogłoszenie oszusta można było natrafić w internecie. Krakowianin zamieścił tam wiadomość, w której przedstawiał się jako specjalista w załatwianiu gotówki. Swoje usługi oferował głównie osobom, które nie mogły wziąć kredytu bankowego, bo nie spełniały wymogów narzuconych przez te instytucje.

On brał od nich prowizje, sięgające kilku czy nawet kilkunastu procent, a więc sumy od 500 złotych do blisko 3 tys. złotych - mówi Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Ciarka dodaje, że po wpłaceniu prowizji kontakt ze specjalistą od załatwiania trudnych kredytów urywał się.

Wiadomo już, że Rafał K. mógł oszukać w ten sposób nawet kilkadziesiąt osób. Potwierdzają to m.in. dane znalezione w jego komputerze i wyłudzona kwota.

Oferował fikcyjny sprzęt na internetowych aukcjach

W lipcu informowaliśmy o zatrzymaniu 24-letniego mężczyzny, który oszukał kilkuset użytkowników portali aukcyjnych. Sprawca oferował fikcyjne aparaty fotograficzne i telefony komórkowe. Oszusta, który wyłudził co najmniej 100 tysięcy złotych, zatrzymali gdańscy policjanci. Grozi mu 8 lat więzienia.