Wakacyjne remonty szkół powinny dobiegać końca. Jednak tylko w samej stolicy w 35 placówkach odnawianie budynków przeciągnie się.

Według oficjalnych danych wszystko przebiega zgodnie planem, nawet opóźnienia remontowe. Na prawie pół tysiąca szkół, w których w wakacje robotnicy wiercili, malowali i tynkowali, w 35 nie skończą swojej pracy przed pierwszym dzwonkiem. Według urzędników miejskich, będą to prace, które nie zakłóca procesu dydaktycznego.

Jednak wygodne na pewno też nie będą. Np. uczniowie warszawskiego liceum im. Batorego, do 5 września musza dojeżdżać na lekcje do oddalonego od szkoły o kilka kilometrów budynku SGH. Na remonty stołecznych szkół miasto wydało około 92 milionów złotych.