"Odbyło się posiedzenie Rady koalicji, na którym ostatecznie zaakceptowano skład rządu" - poinformowała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. Nie podała żadnych konkretnych informacji dotyczące tego, kto znajdzie się w nowym gabinecie Mateusza Morawieckiego. Reporterzy RMF FM nieoficjalnie ustalili jednak, że wejdą do niego m.in. Grzegorz Puda i Przemysław Czarnek, a nazwy niektórych resortów (w sumie ma być ich 14) zostaną zmodyfikowane ze względu na nowy podział kompetencji.

"Odbyło się posiedzenie Rady koalicji, na którym ostatecznie zaakceptowano skład rządu" - poinformowała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. Nie podała żadnych konkretnych informacji dotyczące tego, kto znajdzie się w nowym gabinecie Mateusza Morawieckiego. Reporterzy RMF FM nieoficjalnie ustalili jednak, że wejdą do niego m.in. Grzegorz Puda i Przemysław Czarnek, a nazwy niektórych resortów (w sumie ma być ich 14) zostaną zmodyfikowane ze względu na nowy podział kompetencji.
Premier Mateusz Morawiecki / Leszek Szymański /PAP

Rada Koalicji zebrała się po godz. 14.00, by omówić podział resortów i funkcjonowanie rządu po rekonstrukcji. W spotkaniu uczestniczyli m.in. szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz szefowie Solidarnej Polski i Porozumienia - Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin.

Rada Koalicji to ciało, które powstało na mocy podpisanej w sobotę nowej umowy koalicyjnej Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski oraz Porozumienia. Składa się z kierownictwa PiS oraz 2-3 przedstawicieli każdej z dwóch pozostałych partii koalicyjnych.

Prezydium Zarządu Krajowego Porozumienia podczas wtorkowego spotkania zatwierdziło kandydatury posłów, którzy z ramienia Porozumienia wejdą w skład nowej Rady Ministrów - poinformowała we wtorek rzeczniczka ugrupowania Magdalena Sroka. Jak dodała, chodzi o Ministra Rozwoju w randze Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra - członka Rady Ministrów w KPRM do spraw rozwoju samorządu.

Na urząd Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Rozwoju rekomendacje uzyskał Jarosław Gowin. Prezydium zarekomendowało na urząd Ministra - członka Rady Ministrów do spraw rozwoju samorządu, posła Michała Cieślaka - podkreśliła.

Nowy skład rządu Mateusza Morawieckiego - nieoficjalne ustalenia RMF FM

W RMF FM już rano ujawniliśmy, jak będzie wyglądał skład nowego rządu Mateusza Morawieckiego. Według naszych informacji, będzie w nim czterech wicepremierów: Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin, Piotr Gliński i Jacek Sasin. 

Zlikwidowane zostanie Ministerstwo Sportu - będzie ono połączone z resortem kultury. Kierował nim będzie - tak jak do tej pory - Piotr Gliński

Do rządu wraca lider Porozumienia Jarosław Gowin. Ma on pokierować resortem rozwoju, pracy i turystyki. 

Resorty środowiska i klimatu mają zostać połączone w jedno ministerstwo - według naszych informacji, pokieruje nim Michał Kurtyka.

Kolejna uzgodniona zmiana dotyczy resortu rolnictwa. Jak ustaliliśmy, Jana Krzysztofa Ardanowskiego zastąpi w nim Grzegorz Puda.

W ramach zmniejszania liczby ministerstw, połączone zostaną resorty edukacji i nauki. Dziennikarze RMF FM ustalili, że kompetencje Dariusza Piontkowskiego i Wojciecha Murdzka przejmie poseł PiS Przemysław Czarnek.

Według naszych ustaleń, z rządu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ma odejść Michał Woś. Na nowym stanowisku ma odpowiadać za sprawy obywatelskie.

Powrót Gowina do rządu

Lider Porozumienia Jarosław Gowin, który według deklaracji ma wejść do rządu, informował w sobotę, że jeden z nowych resortów obejmie takie obszary jak: rozwój, budownictwo, turystyka i praca. Byłby to rozszerzony resort rozwoju kierowany dotychczas przez wicepremier Jadwigę Emilewicz, która zrezygnowała z członkostwa w Porozumieniu. Emilewicz swoją decyzję argumentowała powrotem do rządu Gowina, który objąłby jedyną tekę ministerialną przypadającą Porozumieniu oraz rozbieżnością zdań z liderem ugrupowania.

Szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył w poniedziałek w RMF FM, że intencją jest, by nowy rząd, już po rekonstrukcji, został powołany w połowie tego tygodnia. Nie wykluczył jednak, że m.in. ze względu na kalendarze prezydenta i premiera może dojść do drobnych przesunięć. Jeżeli nie połowa tego tygodnia, to pewnie początek przyszłego - zaznaczył Dworczyk.

Z kolei rzecznik prezydenta Błażej Spychalski stwierdził w rozmowie z PAP, że z uwagi na bardzo napięty kalendarz prezydenta Andrzeja Dudy dokonanie zmian w rządzie w tym tygodniu jest praktycznie niemożliwe.