Polska i inni kandydaci do Unii Europejskiej za półtora roku będą lepiej dostosowani do unijnych reguł niż obecni członkowie Piętnastki - w ten sposób zachwalał kandydatów komisarz ds. poszerzenia Gunter Verheugen. Taka ocena wynika z przyjętego wczoraj raportu na temat funkcjonowania administracji i sądownictwa w krajach starających się o członkostwo w Unii.

Komisarz Verheugen łagodził wszystkie krytyczne zapędy unijnych urzędników. Robił to zapewne w obawie, że ujawnianie słabości kandydatów może być wykorzystanie przez przeciwników poszerzenia. Taka optymistyczna wypowiedź komisarza została jednak przyjęta z niedowierzaniem nawet przez dziennikarzy krajów kandydujących.

Verheugen zapytany przez reporterkę RMF, dlaczego dla uwiarygodnienia swojej optymistycznej oceny odmawia ujawnienia najważniejszej części raportu, tzw. monitoringu, która zawiera spis zobowiązań kandydatów i stan ich realizacji, zasłaniał się tym, że dokument nie jest własnością Komisji.

W opublikowanym wczoraj dokumencie zamiast konkretów znalazły się ogólniki. Mówią one, że zrobiliśmy postęp, ale mamy jeszcze dużo do zrobienia w dziedzinach rolnictwa, weterynarii, rybołówstwie oraz w kwestiach związanych z bezpieczeństwem żywności.

06:00