Ciągle opóźniona jest część samolotów na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami. Tak jest od piątku, gdy doszło do awarii dwóch maszyn i jedna z firm lotniczych ma od tego czasu problemy z uporządkowaniem siatki połączeń. Turyści zapowiadają, że złożą pozwy o odszkodowania za opóźnione loty.
Problemy z podróżowaniem na wakacje z lotniska w Pyrzowicach przedłużą się najprawdopodobniej jeszcze do jutra. Po awarii dwóch samolotów firmy Small Planet trzeba było zmienić całą siatkę połączeń. Chodzi przede wszystkim o loty do Grecji i Bułgarii. Turyści są informowani o opóźnieniach albo przewozi się ich do hoteli.
Według naszych szacunków, opóźnienia mogą dotyczyć 7-8 tysięcy podróżnych - to około 30 rejsów do i z Pyrzowic - powiedział nam Piotr Adamczyk z lotniska w Pyrzowicach.
Wciąż opóźniony jest wylot z Pyrzowic kilku maszyn, jednak sytuacja może się jeszcze zmienić. Opóźnienia wynoszą od kilku do ponad 12 godzin. Np. po godz. 7 rano z Pyrzowic wystartował samolot, który powinien był wylecieć wczoraj o 19:00.
Niestety firma, która miała awarię samolotów nie mogła wynająć innych maszyn, bo jest sezon wakacyjny i wszystkie samoloty są wykorzystywane.
(j., abs)