41 domniemanych członków gangu pruszkowskiego usłyszy dziś akt oskarżenia. Wprawdzie przewód sądowy został otwarty już wczoraj, ale rozpatrywane były wnioski obrony i oskarżonych.

Prokuratura nie rozpoczęła odczytywania aktu oskarżenia, gdyż obrońcy oskarżonych i sami oskarżeni, m.in. "Parasol" i "Bolo" złożyli wnioski o doprecyzowanie aktu oskarżenia, obrońca jednej z oskarżonych chce natomiast wyłączenia jej sprawy z tego procesu. O przyczynach opóźnień, posłuchaj także w relacji reportera RMF Romana Osicy:

Na ławie oskarżonych warszawskiego sądu zasiedli m.in. szefowie gangu z lat 90. - Andrzej Z., ps. "Słowik", Janusz P., ps. "Parasol", Zygmunt R., ps. "Bolo". Niektórym grozi dożywocie.

W październiku 2005 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła w sumie 58 gangsterów. 17 z nich, którym zarzucono mniej groźne przestępstwa, zgodziło się na karę bez procesu. Zarzuty wobec pozostałych 41 gangsterów obejmują lata 1995-2003 i dotyczą kilkudziesięciu przestępstw.

Chodzi o wymuszenia rozbójnicze, napady rabunkowe, porwania, pobicia, kradzieże aut, handel bronią i narkotykami, oszustwa. Zarzuty oparto m.in. na zeznaniach świadka koronnego Jacka R., ps. "Sankul". "Słowikowi" zarzucono dwa rozboje z połowy lat 90. "Parasol" i "Bolo" są oskarżeni o handel bronią i narkotykami, udział w napadach oraz podżeganie do zabójstwa.