Opolska policja poszukuje 11-latki najprawdopodobniej uprowadzonej przez biologiczną matkę. Kobieta nie miała prawa opieki nad córką. Możliwe że wywiozła dziewczynkę do Niemiec.

Policję o sprawie powiadomiła wczoraj po południu ciotka dziewczynki, która stara się o otrzymanie praw rodzicielskich do dziecka. Klaudia została porzucona przez matkę po urodzeniu. Od tej pory prawną opiekunką dziewczynki była jej babcia, której pomagała ciotka Klaudii. Po śmierci babci sąd nie rozstrzygnął jeszcze komu przyznać prawa rodzicielskie.

Wszczęliśmy poszukiwania; według dotychczasowych ustaleń dziewczynka została zabrana sprzed szkoły w poniedziałek i najprawdopodobniej wywieziona do Niemiec - poinformował rzecznik. Wyjaśnił, że 20 grudnia miała odbyć się rozprawa w tej sprawie. O prawa do dziecka starały się zarówno biologiczna matka, jak i jej siostra.

Zdaniem Milewskiego prawdopodobna jest sytuacja, że matka będzie się starała uzyskać prawo do opieki nad córką przed niemieckim sądem, kobieta ma bowiem podwójne - polskie i niemieckie - obywatelstwo.

Zwróciliśmy się do sądu o ustalenie sytuacji prawnej dziecka, przygotowujemy też pismo do policji niemieckiej z prośbą o ustalenie miejsca pobytu matki i dziecka - zaznaczył policjant.