Ceny ropy w Nowym Jorku – choć z opóźnieniem – jednak spadły. Na wieść o podwyższeniu wydobycia przez OPEC, za baryłkę ropy płacono na nowojorskiej giełdzie niecałe 39 dolarów.

Naftowy kartel zdecydował, że od przyszłego miesiąca na światowe rynki trafiać będzie dwa miliony baryłek ropy więcej: Robimy wszystko co możliwe, by doprowadzić do ustabilizowania rynku i powrotu rozsądnych cen. Będziemy to czynić tak długo, jak długo będzie to konieczne - mówił indonezyjski minister energii, uczestniczący w spotkaniu krajów OPEC w Bejrucie.

Jeśli ceny ropy nie spadną zagrożony może być wzrost ekonomiczny w strefie Euro - przestrzegł wczoraj prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet