Andrzej Olechowski i jego współpracownicy w kampanii wyborczej postanowili, że stworzą własną organizację - poinformowała w sobotę dziennikarzy Agnieszka Liszka, asystentka byłego kandydata na prezydenta.

Andrzej Olechowski, który zajął w wyborach prezydenckich drugie miejsce z poparciem na poziomie 17,3 procent, spotkał się w Warszawie z przedstawicielami swoich komitetów wyborczych z kampanii. "Osoby tu obecne postanowiły, że stworzą wspólną organizację pod przewodnictwem Andrzeja Olechowskiego" - powiedziała dziennikarzom po trzygodzinnych rozmowach Liszka. Szczegóły mają być znane w przyszłym tygodniu.

Według Andrzeja Wysockiego z Krakowa, powołano zespoły, które mają opracować strukturę i zasady działania nowej organizacji. Wiele wskazuje na to, że może powstać stowarzyszenie. Olechowski podtrzymał bowiem swoją opinię, że nie zamierza zakładać partii politycznej. W ocenie Olechowskiego, część osób zaangażowana w jego kampanię jest już członkami jakiejś partii i tworzenie nowego ugrupowania postawiłoby ich w niezręcznej sytuacji. Takie osoby są przeciwne nowej partii. Andrzej Wysocki, który należy do SKL, mówił w kuluarach, że nie można "ot tak" tworzyć partii politycznej, a ponadto - według niego - twierdzenie, że tylko partie mają wpływ na życie polityczne nie jest prawdziwe.

W opinii niektórych uczestników sobotniego spotkania, stowarzyszenie to wyjście o pół kroku naprzeciw oczekiwaniom tych regionalnych działaczy, którzy oczekiwali bardziej sformalizowanej współpracy. "Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. Wiele było postulatów, wiele sugestii, ale wszyscy zgadzali się w jednym, że nie powinni tracić kontaktu i chcieliby dalej pracować z Olechowskim" - podsumowywała dyskusję Agnieszka Liszka.

Po wyborach prezydenckich 8 października Olechowski poinformował, że zwrócił się listownie do liderów UW - Leszka Balcerowicza i SKL - Jana Marii Rokity z propozycją współpracy, która mogłaby doprowadzić do powołania koalicji przed przyszłorocznymi wyborami do Sejmu i Senatu. Olechowski oświadczył wówczas, że jego celem nie jest tworzenie partii politycznej. Nie wykluczył natomiast stowarzyszenia. Wcześniej jego doradcy: Robert Smoktunowicz i Paweł Moczydłowski zapowiadali, że ludzie zaangażowani w kampanię Olechowskiego powołają ruch polityczny Nowe Centrum. Jednak Olechowski nie podtrzymał tego pomysłu.

00:45