Ponad 30-metrowa dziura w ziemi powstała w Trzebini w Małopolsce. Zniszczyła drogę i część budynku jednego z operatorów telefonicznych. Wielka wyrwa to wynik szkód górniczych i zatapiania korytarzy dawnej kopalni Siersza.

Najprawdopodobniej nadmiar wody i częste opady powodują, że ziemia zapada się. Tym razem nikomu nic się nie stało, ale opodal na terenach byłej kopalni jest osiedle domów. Zasypywaniu "wielkiej dziury" wraz z zaniepokojonymi mieszkańcami i strażakami przyglądał się Witold Odrobina:

Według szacunków pierwsze szkody górnicze po Sierszy pojawić się miały nie wcześniej niż za 6 lat, tymczasem minęło dopiero pół roku od początku zatapiania korytarzy.

foto Witold Odrobina RMF

16:15