Oficerowie byłych Wojskowych Służb Informacyjnych chcą zeznawać przed sejmową speckomisją w sprawie śmierci polskiego obywatela w Pakistanie – dowiedział się reporter RMF FM Roman Osica. Komisja ma zbadać, co polskie służby specjalne zrobiły, żeby nie dopuścić do śmierci geologa.

Oficerowie mogą opowiedzieć komisji o przerwanej przez Antoniego Macierewicza operacji „Zen”, czyli misji wywiadowczej mającej na celu m.in. ochranianie polskich obywateli w Afganistanie. Ich zdaniem przerwanie tej misji i zrezygnowanie z pomocy agentów, którzy przenikali do lokalnych plemion, naraziło naszych obywateli na niebezpieczeństwo. Jestem przekonany, że jeśli ten temat spotka się z zainteresowaniem komisji do spraw służb, to oficerowie WSI mogą te wyjaśnienia złożyć - powiedział były szef WSI Marek Dukaczewski.

Warto zaznaczyć, że oficerowie już raz opowiadali speckomisji o tej operacji. Gdy jednak doszło do konkretów, potrzebne było zwolnienie z tajemnicy państwowej, a ówczesny minister obrony Aleksander Szczygło z PiS tej zgody nie udzielił. Może tym razem będzie inaczej - powiedział reporterowi RMF FM jeden z oficerów. Zdaniem Dukaczewskiego ujawnienie prawdy o tej operacji może pomóc w przyszłości zapobiegać takim tragediom, z jaką mamy teraz do czynienia.

Macierewicz zakończył operację „Zen” i wyłączył z niej jej główny filar, Aleksandra Makowskiego za to, że ten nie przedstawiał potwierdzonych faktur za pieniądze, które otrzymywał na opłacanie informatorów. Powodem była też esbecka przeszłość Makowskiego.