Trwa gaszenie pożaru po wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim w Wielkopolsce. Na miejscu pracują strażacy, w gotowości są lekarze. Swoją pomoc zaoferowała także pobliska szkoła. "Jesteśmy gotowi na wszystko" - zapewnia dyrektor placówki.

Szkoła znajduje się w odległości ok. 1,5 kilometra od miejsca zdarzenia. Szkoła to jest duży, wygodny obiekt, pełnimy dyżury. Czekamy, jeśli będzie taka potrzeba, będziemy udzielać pomocy - mówi Barbara Szymanowska.

Czy to będzie nocleg, czy wyżywienie, czy pomoc psychologiczna. Jesteśmy gotowi na wszystko -  dodaje.

Szkoła ma zaplecze kuchenne, więc w razie potrzeby można tam przygotować posiłki dla poszkodowanych.

Z ostatnich informacji uzyskanych przez RMF FM wynika, że jak dotąd nikt do szkoły nie dotarł. Osoby poszkodowane zapewne poszły do znajomych, rodzin, na inne ulice. Zobaczymy, co się będzie działo - dodaje dyrektor szkoły.