Po emisji kompromitujących materiałów filmowych przez sztab wyborczy Mariana Krzaklewskiego, minister Marek Siwiec podał się do dymisji. Nie została ona jednak jeszcze przyjęta przez prezydenta.

Aleksander Kwaśniewski krąży po Polsce i nie ma czasu dla ministra. Nie milkną natomiast głosy oburzenia w związku z kontrowersyjnym filmem. Łódzcy biskupi uważają, że swoim zachowaniem głowa państwa i jego minister znieważyli papieża. Biskup Jan Chrapek powiedział, że skoro Kwaśniewski poniża jedną z największych osobistości w historii Polski, to nie jest godzien być prezydentem. Arcybiskup Józef Życiński posunął się jeszcze dalej i stwierdził, że prezydent powinien mieć tyle samo odwagi co jego minister i podać się do dymisji. Kwaśniewski uważa natomiast, że jedno zdarzenie nie może przekreślać całego jego dorobku:

Na dzisiejszym wiecu przedwyborczym Aleksandra Kwaśniewskiego w Białymstoku przeciwnicy prezydenta z Ligi Republikańskiej i młodzieżówki ZChN starli się z sympatykami lewicy, którzy próbowali wyrwać im transparenty. Zwalczające się grupy rozdzielił policyjny kordon.

17:10