Od niedzieli szykują się spore zmiany na kolei. Pierwszego kwietnia wchodzi nowy rozkład jazdy pociągów. Ponad połowa składów PKP Intercity będzie odjeżdżać o innych godzinach. Zmieni się też trasa niektórych pociągów. A wszystko z powodu remontów.

Ponad połowa pociągów PKP Intercity będzie odjeżdżać o innych godzinach; zmiany w większości przypadków są jednak kilku bądź kilkunastominutowe. Zmienia się też trasa niektórych składów. Na przykład Ekspres "Małopolska", z Przemyśla do Trójmiasta, będzie odjeżdżał ze stacji Kraków Płaszów.

Inaczej ma również kursować pociąg "Bolesław Prus", Warszawa - Szczecin. Do stolicy Pomorza Zachodniego skład docierać będzie w piątki i soboty, natomiast odjeżdżać do Warszawy w piątki i niedziele.

Od 21 kwietnia do końca maja zniknie część pociągów TLK na trasie Warszawa - Łódź Kaliska. Wycofane będą pociągi "Kordian", "Prząśniczka" i "Kurpiński".

Pociąg Interregio Pomorze, zamiast z Warszawy do Gdyni będzie kursował tylko pomiędzy Toruniem a Malborkiem. Korekta rozkładu obejmuje też setki pociągów Przewozów Regionalnych.

Na niektórych trasach będzie taniej

Ale jest także dobra wiadomość, od niedzieli na niektórych trasach będzie taniej. Mniej zapłacimy za bilet na trasie z Warszawy oraz Krakowa do Trójmiasta. Będzie prawie o połowę taniej. Na przykład za bilet ze stolicy do Gdyni zapłacimy nie 131, a 68 zł. Z Krakowa do Gdyni 74 zł, zamiast 138,50 zł.

Pociągi "Neptun", "Norwid" i "Kaszub" będą kursować teraz jako składy Twoich Linii Kolejowych. Jak zapewnia PKP Intercity, ich standard się nie zmieni. Pozostaje też całkowita rezerwacja miejsc. Ale i ta będzie tańsza. Cena miejscówki spadła z 16 do 5 zł.

Obniżka biletów to swoista rekompensata za to, że od miesięcy w związku z remontami tras, pociąg do Trójmiasta strasznie się wlecze. Dziś podróż z Warszawy trwa co najmniej sześć godzin i dziesięć minut.