Posłowie w dlaszym ciągu nie zabrali się za głosowanie wniosków o samorozwiązanie parlamentu. Opóźnienie wynikło z kłótni o fundusz alimentacyjny. Teraz głosowane są - ważne - Karta Polaka, przedłużenie obowiązywania starych dowodów osobistych, oraz ustawa o Euro 2012.

W Sejmie panuje dziś wyjątkowa atmosfera. Posłowie są podekscytowani końcowym odliczaniem. W kuluarach słychać żarty, a parlamentarzyści odkręcają tabliczki ze swoimi nazwiskami, na wypadek, gdyby w następnej kadencji Sejmu zabrakło dla nich miejsca.

Zmartwionych twarzy jednak nie widać. A to dlatego, że posłowie opuszczają swoje miejsce pracy jako ludzie bardzo majętni. Poselska pensja to blisko 9 700 zł. brutto, do tego nieopodatkowana dieta – 2,5 tys oraz 10,5 tys. zł na utrzymanie biura poselskiego, czyli najczęściej po prostu dodatkowa pensja.

No i są jeszcze takie dodatki jak darmowe bilety lotnicze, kolejowe i rozliczanie taksówek w Warszawie. Tegoroczny budżet Sejmu w tym roku wynosi 350 mln, z czego połowa przeznaczona jest na samych posłów.