Nikt nie odpowie karnie za nienawistne, antysemickie wpisy w internecie na temat Radosława Sikorskiego i jego rodziny. Śledztwo w tej sprawie prawomocnie umorzono.

Prokuratura nie przyłożyła się do sprawy - powiedział w pełnomocnik Sikorskiego mec. Roman Giertych. Dodał, że umorzenie śledztwa zamyka sprawę ścigania karnego w sprawie tych wpisów. Trwa proces cywilny z powództwa Sikorskiego wobec wydawcy dziennika "Fakt" (wpisy były m.in. na jego forum) - w marcu br. warszawski sąd oddalił pozew Sikorskiego, który apeluje.

W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła PAP, że jeszcze 27 maja br. (o czym wtedy nie informowano) po raz czwarty umorzyła - tym razem już prawomocnie - śledztwo ws. pomówienia Sikorskiego w internecie; publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych oraz publicznego znieważania grupy ludzi z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej lub wyznaniowej.

W 93-stronicowej decyzji prokurator przedstawił ustalenia i dokonał oceny prawnej co do każdego z 39 czynów. W większości postępowanie umorzono wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego (dotyczyło to przede wszystkim mowy nienawiści) lub wobec przedawnienia karalności (głównie ws. pomówienia lub znieważenia Sikorskiego). W przypadku kilku czynów o mowę nienawiści sprawę umorzono wobec niewykrycia sprawcy - gdy doszło do popełnienia przestępstwa, ale materiał nie wystarczył do "ustalenia konkretnej osoby, która dokonała konkretnego wpisu".

Wojna Sikorskiego z hejterami

W 2011 r. Radosław Sikorski jako szef MSZ wypowiedział walkę antysemickiej i rasistowskiej "mowie nienawiści" w sieci. Zawiadomił prokuraturę o przestępstwie szerzenia nienawiści na tle narodowościowym; wytoczył też kilku mediom procesy cywilne za takie wpisy na ich forach internetowych, m.in. "Faktu" i "Pulsu Biznesu". Złożył w prokuraturze wydruki z sieci, np.: "Hitler zaczął, my skończymy. Do pieca, smażyć się, żyduchy, do pieca"; "Mam złość na Adolfa H., że nie skończył gazowania rzydostwa" (tak w oryginale - PAP); "Sikorski to zdrajca polskiej racji stanu i agent żydowski; będąc ministrem, wpuścił w polską przestrzeń wojskową izraelskie samoloty wojskowe"; "Sikorski - mąż ortodoksyjnej z dziada pradziada amerykańskiej żydówki, wróg Polskości, biegle władający językiem polskim amerykański agent i mason, zdalnie sterowany przez teścia, naczelnego czosnka nowego Yorku, przejął pałeczkę destrukcji i destabilizacji kraju od niejakiego michnika".

(mn)