W Warszawie zakończyła się XIV Manifa - coroczna manifestacja organizowana z okazji Dnia Kobiet. Motywem przewodnim dzisiejszego przemarszu była walka "O Polkę niepodległą".

Manifestacja rozpoczęła się przed Pałacem Kultury i Nauki i jak co roku zakończyła się przed Sejmem. Uczestnicy przynieśli ze sobą transparenty: "Równa praca, równa płaca", "Moje ciało, mój wybór", "Budżet ma płeć", "Dość seksizmu dość kapitalizmu", "Faceci do garów", "W domu pracuję, nie siedzę", "Mniej księży, więcej księżniczek". Z platform puszczano muzykę i przypominano o postulatach Manify. Skandowano też hasła: "Równość nie jest przywilejem, jest prawem", "Nie odkładajmy równości na potem", "Nie dajmy sobie wmówić, że stereotyp ma coś wspólnego z naturą", "Ciała kobiet są pod okupacją", "Chcemy być wolne, chcemy być niepodległe", "Jeszcze Polka nie zginęła".

Choć od ponad 20 lat mamy w Polsce niepodległość, wciąż wiele spraw ważnych dla kobiet pozostało niezałatwionych - brakuje żłobków, bezpiecznej i godnej pracy, prawa od decydowania o własnym ciele - podkreślała jedna z organizatorek przedsięwzięcia, Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 marca. Apelujemy do polityków: odczepcie się od naszych macic i zajmijcie się swoją robotą, żebyśmy mogły w końcu godnie żyć - mówiła.

Joanna Piotrowska z Fundacji Feminoteka dodała, że w naszym państwie wciąż nie jest poważnie traktowany problem przemocy wobec kobiet. Przypomniała, że od ponad 20 lat nie było w Polsce kampanii społecznej dotyczącej gwałtów, a ich ofiary są wciąż skandalicznie traktowane, gdy zdecydują się zgłosić to organom ścigania. 

Anka Grzywacz z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny przypomniała, że w tym roku minęło 20 lat od wprowadzenia ustawy antyaborcyjnej. Zwróciła uwagę na fakt, że nie zmniejszyła się liczba aborcji, ale powstało podziemie lekarzy zajmujących się tymi zabiegami. Przekonywała, że taki stan rzeczy jest niebezpieczny dla kobiet, a jedyny skuteczny sposób na ograniczenie aborcji to rzetelna edukacja seksualna i upowszechnienie antykoncepcji.

Organizatorem jest Porozumienie Kobiet 8 Marca

Warszawską Manifę co roku organizuje Porozumienie Kobiet 8 Marca. To nieformalna grupa, zawiązana w lutym 2000 r., by reagować na rażące przypadki dyskryminacji. Każda Manifa jest poświęcona innemu problemowi społecznemu kobiet. W zeszłym roku odbywała się pod hasłem rozdziału państwa od Kościoła.

(mal/mn)