Zarzut narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia usłyszała kobieta, której 5-letni syn na dworcu w Częstochowie wpadł w szczelinę między odjeżdżającym pociągiem a peronem. Na szczęście maszynista w porę zahamował i chłopcu nic się nie stało.

Chłopiec został przebadany na dworcu przez pogotowie. Na szczęście nic mu się nie stało. 

47-letnia matka chłopca miała ponad pół promila alkoholu w organizmie. Nie dopilnowała syna, bo żegnała się ze znajomym. Kobieta została objęta dozorem policyjnym.

Śledczy wyjaśniają szczegóły tej sprawy.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(mn)