Pieniądze można wyprosić, ale można je również próbować wybiegać. Ten właśnie sposób wybrał Jerzy Sak nauczyciel z Kostrzyna.

Przebiegł 450 kilometrów, by porozmawiać z ministrem edukacji o nowej szkole dla swoich wychowanków. W trasie jest już od dwóch tygodni. Przed niespełna godziną wyruszył na ostatni odcinek z Błonia do Warszawy.

FIRLEJ (0:39)