Zarzuty popełnienia przestępstw oszustwa na szkodę Skarbu Państwa - usłyszał m.in. Jakub Meresiński nowy właściciel Wisły Kraków. Jak powiedział RMF FM Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, oszustwa były związane z rozliczaniem podatku VAT przez trzy firmy, w których mężczyzna pełnił funkcję prezesa zarządy firmy. "Śledztwo prowadzone jest również przeciwko 14 innym osobom" - dodaje rzecznik. I jak podkreśla, postępowanie śledczych dotyczy lat 2012 - 2014. "W tym zakresie nie badamy kwestii dotyczącej zakupu klubu sportowego"- mówi Tomasz Ozimek. Po informacjach prokuratury, pojawiło się oświadczenie adwokata Jakuba Meresińskiego, w którym m.in. zgadza się na podawanie pełnego nazwiska swojego klienta.

W toku tego postępowania prokurator zarzucił Jakubowi M. popełnienie przestępstw prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jej celem było wyłudzanie podatku VAT - tłumaczy rzecznik częstochowskiej prokuratury.

Prokurator bada transakcje gospodarcze pomiędzy firmami, które były założone w Polsce, ale również poza granicami kraju m.in. w Czechach i w Wielkiej Brytanii. Zwróciliśmy się z wnioskami o pomoc prawną do prokuratur w tych krajach. I czekamy na realizację wniosków. Od tego uzależniony jest termin zakończenia tego postępowania - dodaje Tomasz Ozimek z prokuratury w Częstochowie.

Wisła Kraków nie komentuje pozaklubowej działalności swoich właścicieli - powiedział poproszony o komentarz do sprawy rzecznik krakowskiego klubu Damian Juszczyk. Śledczy z Częstochowy również podkreślają, że zarzuty postawione Jakubowi Meresińskiemu  dotyczą wcześniejszych lat i nie mają związku z przejęciem przez niego Wisły Kraków. W piątek pojawiło się oświadczenie adwokata Meresińskiego. Czytamy w nim m.in: w związku z ostatnimi publikacjami medialnymi atakującymi osobę Pana Jakuba Meresińskiego, w których wskazuje się, jakoby dopuścił się on przestępstw prania brudnych pieniędzy oraz narażenia Skarbu Państwa na wielomilionowe straty (...) należy podnieść, że zgodnie z konstytucją "każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.

PRZECZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE

 Pod koniec lipca pojawił się informacja, że Wisła Kraków ma nowego właściciela. Nie jest tajemnicą, że od wielu miesięcy prowadzone były rozmowy z firmami i inwestorami zainteresowanymi aktywnym zaangażowaniem się w budowanie przyszłości "Białej Gwiazdy". Proces sprzedaży trwał długo ze względu na wybór inwestora, który zapewni klubowi jego rozwój i będzie dbał o wizerunek i tradycję. Z kilku ofert została wybrana ta, która po wszechstronnej analizie spełniła wszystkie postawione warunki i oczekiwania - napisano w komunikacie.

Jak zaznaczono, "23 lipca 2016 roku podpisana została umowa warunkowa o zbyciu posiadanych akcji i zmianie głównego akcjonariusza klubu. Dzisiaj - po wypełnieniu ściśle określonych warunków - Wisła Kraków SA zyskała nowego inwestora strategicznego". W komunikacie przypomniano, że prawie 20 lat temu rozpoczęła się współpraca klubu z Grupą Tele-Fonika Kable. 31 grudnia 1997 r. w miejsce Autonomicznej Sekcji Piłki Nożnej Wisły Kraków, powstała spółka pod nazwą "TS Wisła Kraków Piłka Nożna Spółka Akcyjna". Zdecydowaną większość akcji wykupił wówczas Bogusław Cupiał (właściciel Tele-Foniki).

(ug)