Przyszłość gimnazjów, dalsze losy sejmowego protestu, nowe reguły gry dla dziennikarzy w parlamencie i początek misji amerykańskich żołnierzy w Polsce. Między innymi o tym będą w tym tygodniu dyskutować politycy.

Przyszłość gimnazjów, dalsze losy sejmowego protestu, nowe reguły gry dla dziennikarzy w parlamencie i początek misji amerykańskich żołnierzy w Polsce. Między innymi o tym będą w tym tygodniu dyskutować politycy.
Komisja śledcza ds. Amber Gold /PAP/Tomasz Gzell /PAP

Do poniedziałku Andrzej Duda ma czas na podpisanie, zawetowanie lub odesłanie do Trybunału Konstytucyjnego ustaw wprowadzających reformę edukacji. Decyzję podejmie najprawdopodobniej jutro. O odrzucenie tych przepisów apelują do niego politycy opozycji oraz przedstawiciele ruchu "Rodzice przeciwko reformie edukacji" i "Koalicja NIE dla chaosu w szkole". Zapowiadają, że jeśli prezydent zgodzi się na reformę likwidującą gimnazjum, będą domagali się referendum w tej sprawie. Zaczną zbierać podpisy pod wnioskiem o zorganizowanie takiego głosowania. Ogłosił to szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Na środę, czwartek i piątek marszałek zwołał 34. posiedzenie Sejmu. Tymczasem większość posłów opozycji twierdzi, że nie skończyło się jeszcze poprzednie - 33. posiedzenie. Domagają się jego dokończenia i powtórzenia głosowania nad tegorocznym budżetem państwa. Liderzy PiS odpowiadają, że nie ma powodu, by to robić. Ich zdaniem grudniowe głosowanie - choć przeniesione z Sali Plenarnej do Sali Kolumnowej Sejmu - odbyło się zgodnie z procedurami.

Ustawa budżetowa trafiła tymczasem do Senatu. Prace nad nią zaplanowano tam na najbliższe posiedzenie, które zaczyna się - podobnie jak w Sejmie - w środę. Marszałek Stanisław Karczewski zapowiada, że w ramach prac senackich może zgłosić budżetowe poprawki proponowane wcześniej przez posłów opozycji. Takie rozwiązanie miałoby pomóc przełamać parlamentarny pat, związany z grudniowym głosowaniem nad budżetem w Sejmie i rozpoczętym wówczas przez posłów opozycji protestem pod hasłem "Wolne Media w Sejmie". To była ich odpowiedź na propozycję zmian reguł pracy dziennikarzy w parlamencie. W tym tygodniu mamy poznać nowe propozycje marszałków Sejmu i Senatu w tej sprawie.

Do pracy na Wiejskiej wrócą sejmowi śledczy, próbujący rozwikłać zagadki piramidy finansowej Amber Gold. Będą przesłuchiwać między innymi sędziów z Gdańska. Z kolei w planie pracy wszystkich posłów jest między innymi projekt przepisów obniżających emerytury i renty członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) oraz byłym żołnierzom zawodowym, którzy pełnili służbę między 22 lipca 1944 a 31 sierpnia 1990 roku. Projekt ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje też zmniejszenie wojskowych rent rodzinnych pobieranych po takich żołnierzach.  

W parlamentarnych dyskusjach wróci też temat aborcji. To dlatego, że posłowie z Komisji Petycji zajmą się propozycją Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, która chce zmian w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży. W swojej petycji zwraca się o zapisanie w tej ustawie, że "każdy człowiek ma przyrodzone prawo do życia od chwili poczęcia" oraz że "życie i zdrowie człowieka w fazie prenatalnej pozostaje pod ochroną prawa od momentu poczęcia".  Autorzy petycji chcą rozpoczęcia prac legislacyjnych, które doprowadzą do ograniczenia możliwości przeprowadzania dopuszczalnej prawem aborcji oraz wprowadzą zakaz produkcji, sprzedaży, reklamy czy udostępniania środków poronnych. Biuro Analiz Sejmowych w swojej opinii zwraca uwagę, że to propozycja zbieżna z obywatelskim projektem ustawy, który kilkanaście tygodni temu przepadł w Sejmie. Zajmowała się nim wtedy Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, a później - w głosowaniu całego Sejmu - projekt został odrzucony.

W sobotę oficjalne powitanie amerykańskich żołnierzy, którzy w ramach operacji Atlantic Resolve zaczynają misję w Polsce. Ich pierwsze grupy już dotarły do naszego kraju. To część pancernej brygady, która - zgodnie z zapowiedziami ze szczytu NATO - wzmocni wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego. Amerykanie mają stacjonować w Żaganiu, Drawsku Pomorskim, Skwierzynie, Świętoszowie i Bolesławcu. W kwietniu ma się u nas pojawić też wielonarodowa batalionowa grupa bojowa, która będzie podlegać dowództwu NATO. Jej siły mają być umieszczone głównie w Orzyszu i pobliskim Bemowie Piskim. W tej jednostce mają służyć żołnierze z USA, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Cała operacja to element programu zwiększania amerykańskiej obecności w Europie, rozpoczętej w 2014 roku w związku z rosyjską agresją na Ukrainie.

Za oceanem - i nie tylko - w centrum uwagi znajdzie się ustępujący gospodarz Białego Domu. Barack Obama w rodzinnym Chicago podsumuje swoją prezydenturę, którą zakończy za niecałe dwa tygodnie, gdy oficjalnie zaprzysiężony zostanie jego następca - Donald Trump. We wtorek Obama wygłosi swoje pożegnalne przemówienie i podziękuje swoim zwolennikom. Uważam to za okazję do podziękowania Wam za tę wspaniałą podróż, celebrowania tego, jak zmieniliśmy ten kraj na lepsze w ciągu ostatnich ośmiu lat, i do podzielenia się garścią myśli o tym, dokąd zmierzamy - mówi Obama, podkreślając, że swoje przemówienie wygłosi zgodnie z tradycją zapoczątkowaną w 1796 roku przez pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Washingtona.

(łł)