Pacjenci, którzy wymagają stałego dializowania i znajdą się w ciężkim stanie, zamiast do stacji dializ będą trafiać do szpitali na Oddziały Intensywnej Opieki Medycznej. Taką zmianę z początkiem tego roku wprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia. Kłopot w tym, że nie wszystkie szpitale mają odpowiednie wyposażenie na OIOM-ach.

Pacjenci obawiają się zmian. Wolałabym pójść tutaj, gdzie dializuję się już sześć lat - mówi osoba korzystająca z pomocy jednej z łódzkich stacji dializ. Jak twierdzą lekarze, nowe przepisy utrudniają pracę pogotowia. Mamy nieustający problem z oddziałami intensywnej opieki medycznej i będziemy musieli szukać tych szpitali, do których chorych z problemami nerek będziemy mogli przewieźć - zaznacza Danuta Korcz z łódzkiego pogotowia ratunkowego.

Innego zdania są przedstawiciele NFZ. Myślę, że to jest korzystne dla pacjentów. Czasami zdarza się, że potrzebują kompleksowej opieki i wówczas nie tylko specjalista nefrolog jest potrzebny, ale też inni specjaliści. Myślę, że pacjent będzie lepiej zaopatrzony w szpitalu - twierdzi Beata Aszkielaniec z łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Agnieszki Wyderki: