Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zaprzysiężeni wczoraj w nocy przez prezydenta Andrzeja Dudę prawdopodobnie nie będą mogli uczestniczyć w rozprawie zaplanowanej na 9 grudnia - ustalił nasz reporter Grzegorz Kwolek.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zaprzysiężeni wczoraj w nocy przez prezydenta Andrzeja Dudę prawdopodobnie nie będą mogli uczestniczyć w rozprawie zaplanowanej na 9 grudnia - ustalił nasz reporter Grzegorz Kwolek.
Sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz /Paweł Supernak /PAP

9 grudnia  ma zapaść decyzja, czy przygotowana przez Prawo i Sprawiedliwość ustawa o TK jest zgodna z konstytucją. Nowi sędziowie TK nie pojawią się na rozprawie 9 grudnia, bo ich uczestnictwo mogłoby stanowić konflikt interesów. Jak już kilkakrotnie zapowiadał przewodniczący TK Andrzej Rzepliński nowi sędziowie zostali wyłączeni ze sprawy.

TK w tym konkretnym przypadku ma rozstrzygać w co najmniej dziewięcioosobowym składzie. Sędziów wybranych przez Sejm i już zaprzysiężonych m.in. przez prezydenta Andrzeja Dudę jest dziesięciu. Wczorajsze orzeczenie TK podważyło też legalność wyboru nowych sędziów i zaprzysiężenie pięciu sędziów wskazanych przez PiS.

Co orzekł TK?

W czwartek Trybunał Konstytucyjny zbadał przyjętą w czerwcu ustawę o TK, która była podstawą wyboru w październiku, przez poprzedni Sejm, pięciu sędziów TK, których prezydent Andrzej Duda nie zaprzysiągł. 25 listopada nowy Sejm przyjął pięć uchwał o tym, że wybór sędziów nie miał mocy prawnej, a 2 grudnia dokonał ponownego wyboru pięciu sędziów TK - kandydatów zgłosiło tylko PiS. 3 grudnia tuż po północy prezydent Duda odebrał ślubowanie od czterech z nich.

PRZECZYTAJ CZWARTKOWY WYROK TK

Kilkanaście godzin później Trybunał Konstytucyjny orzekł, że czerwcowa ustawa o TK jest częściowo niezgodna z konstytucją. Według orzeczenia, wybór przez poprzedni Sejm trzech sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasała w listopadzie, był zgodny z konstytucją. Z kolei wybór przez poprzedni Sejm dwóch sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w grudniu, był wbrew konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny podkreślił również, że konstytucyjnym obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od nowo wybranego przez Sejm sędziego TK.

W czwartek prezydent Andrzej Duda wygłosił krótkie, trzyminutowe orędzie, w którym - wbrew przewidywaniom - nie odniósł się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. czerwcowej ustawy o TK. Przychylam się do opinii wyrażonej przez obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego o potrzebie debaty nad zmianami procedury wyboru sędziów - stwierdził prezydent, po czym dodał: "Dlatego też w ramach Narodowej Rady Rozwoju zamierzam powołać zespół, którego celem będzie wypracowanie zasad wyboru sędziów oraz funkcjonowania Trybunału. Tak, by w przyszłości nie pojawiły się żadne wątpliwości co do jego bezstronności". Poniżej prezentujemy pełną treść wystąpienia Andrzeja Dudy, a także pierwsze komentarze do niego.

ZOBACZ ORĘDZIE ANDRZEJA DUDY

(ug)