W Nowogardzie w Zachodniopomorskiem powstała nowa przyszpitalna poradnia kardiologiczna. Działa od niespełna tygodnia i zupełnie zmieniła dotychczasowe standardy. Pacjenci mogą wybierać dzień i godzinę o której chcą przyjść na wizytę, a do wyboru mają nawet soboty. Wszystko dzięki bajkowemu kontraktowi, który dyrektor powiatowego szpitala Kazimierz Lembas wynegocjował z NFZ.

Zapisy do kardiologa w nowogardzkim szpitalu wyglądały dotąd jak w tragikomedii. Pierwszego lipca kontraktowano wizyty na całe półrocze i drugiego lipca nie było już miejsc. Dlatego poradnię rozbudowano, a dyrektor tygodniami wydeptywał ścieżki w NFZ. Łatwo nie było, ale gdy chodzi o duże pieniądze, łatwo nigdy nie jest. Grunt jednak, że się opłaciło.

Teraz kolejki będą dużo krótsze, ponieważ zamiast jednego, pacjentów będzie przyjmowało aż czterech kardiologów. Dyrekcja optymistycznie zakłada, że jeśli zainteresowanie szpitalem będzie rosło, to nowy, jeszcze kontrakt także uda się wywalczyć.