Peerelowskie służby dopiero w 1982 roku przestały szukać Józefa Światły, który w latach 50. uciekł na Zachód. Wcześniej SB próbowała ustalić, gdzie stalinowski śledczy trafił po ucieczce z Polski, jakie przyjął nazwisko i jak wygląda. Inwigilowano też jego rodzinę - ustalił dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki.

Po przejściu Światły na drugą stronę barykady CIA roztoczyła nad nim parasol ochronny. Na tyle skutecznie, że Służba Bezpieczeństwa dysponowała śladowymi i niepewnymi informacjami na temat tego, co się z nim dzieje. Żeby zdobyć informacje, służby wykorzystywały zarówno swoich amerykańskich agentów , jak i materiały z podsłuchów. Chodziło o żonę, dzieci i siostry Światły, którzy zostali w Polsce.

W materiałach nie jest napisane wprost, czemu akcja miałaby służyć. Można podejrzewać że służby chciały się zemścić na tym, który je zdradził - mówi historyk Andrzej Paczkowski.

Jak przyznał w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, informacja, że Światło żył do 1994 roku, czyli niemal 20 lat dłużej, niż przypuszczano, jeszcze miesiąc temu byłaby dla niego szokująca. Teraz dziwi go już dużo mniej. Kilkanaście dni temu historyk dostał od syna Światły zdjęcie ojca. Starszy, siwy mężczyzna siedzi na krześle. Data z elektronicznego wyświetlacza: 6 stycznia 1990 roku.