Nowe logo będzie oficjalnym znakiem graficznym, który zastąpi wysłużoną, ale nieoficjalną laskę marszałkowską z orłem. Konkurs ogłoszono jeszcze w lutym. Logo Sejmu początkowo miało być znane najpierw w kwietniu, potem w czerwcu, teraz nie dotrzymano terminu sierpniowego.

Opóźnienie bierze się stad, że trudno wybrać z aż tak wielu prac. Konkurs na logo Sejmu przeszedł oczekiwania Kancelarii, która została wprost zalana koncepcjami i projektami. Wpłynęły aż 1672 prace, a 200 kolejnych zostało odrzuconych z powodów proceduralnych. Dlatego - jak tłumaczy Joanna Trzaska z Kancelarii Sejmu - komisja konkursowa, w skład której wchodzą artyści oraz marszałkowie Sejmu, poprosiła o więcej czasu na przeanalizowanie i ocenę projektów.

Nowe logo będzie wykorzystywane na wszystkich oficjalnych sejmowych drukach. Także na ustawach, które opuszczają Sejm oraz podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

Wiele zgłoszonych prac pokazuje, że Sejm rozpala emocje chyba także wśród artystów, bo magnesem na pewno nie była nagroda - wyjątkowo skromna, bo wynosząca zaledwie 5 tysięcy złotych.