Ciało odnalezionego wczoraj noworodka mogło leżeć w łódzkim parku kilka godzin - ustaliła nasza reporterka Agnieszka Wyderka. Prawdopodobnie chłopiec urodził się w siódmym miesiącu ciąży. Jego ciało odnalazła kobieta, która spacerowała z psem.

Wiele wskazuje na to, że dziecko urodziło się w innym miejscu niż łódzki park. Poza ciałem noworodka, łożyskiem i pępowiną na miejscu policja nie znalazła innych śladów. Tropu nie podjął również policyjny pies. Funkcjonariusze proszą o pomoc osoby, które były wczoraj w parku w Łodzi i mogą mieć informacje, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości dziecka i jego matki.

W tej sprawie mona się kontaktować z łódzkim komisariatem przy ul. Organizacji WiN.

Prokuratura ustala jak zginęło dziecko, czy mogło przeżyć przedwczesny poród, a może przyczyną śmierci były obrażenia głowy.