Kilkanaście włamań – od kościoła poczynając, przez działkową altanę, na gabinecie lekarskim kończąc – ma na swoim koncie 20-latek z Raciborza. Jak dowiedział się reporter RMF FM, wszystko to zaledwie w ciągu miesiąca. Mężczyznę zatrzymała policja.

Złodziej nie gardził żadnym łupem – 20-latek kradł pieniądze z kościelnych skarbonek, połakomił się na kosiarkę znalezioną w ogrodowej altanie, na dwie gitary ze wzmacniaczem, wyniesione z domu katechetycznego, nie pogardził także lekarstwami z gabinetu lekarskiego. Tam złapali go jednak policjanci. Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.