Policjanci ze Szczytna zatrzymali czterech nastolatków, którzy na nieczynnym lotnisku w Szymanach zniszczyli lampy oświetlające pas startowy.

Jeden chłopak ma 19 lat, a trzej - 16 lat. Najstarszy z nich stanie przed sądem z zarzutem zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia; 16-latkowie staną przed sądem rodzinnym - powiedziała Mariola Ostaszewska z warmińsko-mazurskiej policji. Podczas przesłuchania 19-latek powiedział, że razem z kolegami zniszczył lampy, bo idąc przez pas startowy potknął się o jedną z nich.