Dziesięcioro uczniów Zespołu Szkół w Sadowiu (Świętokrzyskie) z objawami zatrucia przewieziono do szpitala - poinformowała policja i straż pożarna. Dzieci poczuły się źle podczas zajęć w szkole.

Informację o tym, że w szkole mogło dojść do zatrucia niezidentyfikowaną substancją, służby ratunkowe otrzymały przed południem. Dzieci źle się poczuły - narzekały na osłabienie, ból głowy i brzucha. W budynku szkoły nie stwierdziliśmy obecności tlenku węgla - powiedział Robert Sabat z Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie.

Z pawilonu, w którym mieści się podstawówka i gimnazjum, ewakuowano ok. 300 osób.

Jak poinformował Andrzej Baran z opatowskiej policji, 10 z 13 osób, u których wystąpiły niepokojące objawy, przewieziono do szpitali w Ostrowcu Świętokrzyskim i Opatowie. Trzem poszkodowanym pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy na miejscu.Tych uczniów rodzice zabrali do domów - dodał.

Straż pożarna i policja sprawdzają, co mogło być przyczyną zatrucia.

(abs)