Trzy bomby, zawierające łącznie 100 kilogramów materiału wybuchowego, znaleziono i rozbrojono na lotnisku w Ajaccio na Korsyce. Najprawdopodobniej miały wybuchnąć w nocy, ale zapalniki nie zadziałały.

Dwie bomby były umieszczone przy zewnętrznej ścianie budynku specjalnej jednostki do zwalczania czarnego rynku. Stoi on w odległości 300 metrów od terminalu. Krótko przed południem na terenie portu lotniczego znaleziono trzecią bombę.

Rano do zamachu przyznało się telefonicznie separatystyczne ugrupowanie pn. Narodowy Front Wyzwolenia Korsyki (FLNC).

Przypomnijmy. W lipcu mieszkańcy Korsyki odrzucili w referendum proponowany przez rząd nowy status wyspy, który zakładał jej większą autonomię, m.in. w sprawie podatków, ochrony środowiska i turystyki. FLNC i inne organizacje niepodległościowe domagają się pełniej niepodległości Korsyki.

13:35