Po kilkunastu godzinach poszukiwań udało się odnaleźć 14-latka, który wczoraj po południu zgubił się na grzybach w rejonie miejscowości Morsko w gminie Krosno Odrzańskie w Lubuskiem. Chłopiec jest cały i zdrowy - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Justyna Kulka.

Po kilkunastu godzinach poszukiwań udało się odnaleźć 14-latka, który wczoraj po południu zgubił się na grzybach w rejonie miejscowości Morsko w gminie Krosno Odrzańskie w Lubuskiem. Chłopiec jest cały i zdrowy - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Justyna Kulka.
Poszukiwania chłopca trwały kilkanaście godzin /Piotr Bułakowski /RMF FM

Jak przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Justyna Kulka, samotnego chłopca zauważył w lesie pracownik Zakładu Usług Leśnych, który rano jechał drogą między wsiami Głębokie a Radnicą. To kilka kilometrów od Morska. Powiadomił o tym leśniczego z Radnicy.

Później obaj usłyszeli w radiu komunikat o poszukiwaniach nastolatka. Razem pojechali w miejsce, gdzie był widziany i odnaleźli go. Zawiadomili policję.

Niebawem nastolatek zostanie przebadany przez lekarza. Wygląda na to, że nic mu nie jest - powiedziała Kulka.

Niepełnosprawny 14-latek był poszukiwany od wczoraj od godziny 16. Był razem z matką na grzybobraniu. W pewnym momencie oddalił się.

W poszukiwaniach brali udział policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży rybackiej, leśnej i miejskiej. Pomagali im rodzina i sąsiedzi. Wykorzystywano psa tropiącego i kamery termowizyjne. Z relacji matki wynikało, że chłopiec może nie reagować na wołanie, do tego lubi być w ciągłym ruchu.

To nie ułatwiało jego poszukiwań, ale być może dzięki swojej aktywności nie naraził się na wychłodzenie. Najważniejsze, że finał akcji okazał się szczęśliwy i niebawem nastolatek powinien wrócić do domu - dodała Kulka.

(mpw)