Borys Jelcyn wręczył dymisję premierowi Siergiejowi Stiepaszynowi i jego ministrom. Nowym, na razie tymczasowym, szefem rządu został mianowany Władimir Putin, do tej pory stojący na czele Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Rosyjski prezydent nie wyjaśnił na razie dlaczego odwołał Stiepaszyna. Służby prasowe Kremla także na razie odmówiły komentarza. Sprawę wyjaśni może orędzie telewizyjne, z którym Borys Jelcyn ma wystąpić po południu. Wiadomo jednak, że deputowaniu do Dumy dostali już pod głosowanie formalny wniosek o poparcie kandyatury Putina na pełniącego funkcję

premiera.

Kandydat Jelcyna ma 47 lat. Wladimir Putin swoją karierę po studiach rozpoczął od pracy w KGB. Tam przez wiele lat działał w kontrwywiadzie. Swoją działalność polityczną rozpoczął w radzie miasta Leningradu,

a później Petersburga. Trzy lata temu zaczął pracować w biurze administracji prezydetnta Federacji Rosyjskiej. Od roku jest szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa - spadkobierczyni sowieckiego KGB. W

marcu Władimir Putnin został sekretarzem rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Odwołany Siergiej Stiepaszyn urzędował jako szef rządu jedynie niecałe 3 miesiące. Analitycy sceny politycznej w Moskwie od razu twierdzili, że będzie on premierem "przejściowym" - mało kto jednak spodziewał się tak szybkiej dymisji.

Jednym z powodów, które doprowadziły do zwolnienia go z obowiązków może być trwająca już trzeci dzień bitwa na granicy należącego do Federacji Rosyjskiej Dagestanu z Czeczenią. Dwa dni temu kilkuset Islamistów wkroczyło na dagestańskie terytorium. Napastnicy przejęli kontrolę nad 4 wioskami. Władze Dagestanu wspólnie z rosyjskimi siłami rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję wojską przeciw istamskim bojownikom. Do tej pory z rejonu walk nadeszły informacje o 4 zabitych dagestańskich żołnierzach i kolejnych kilkunastu rannych. Nie wiadomo ile jest ofiar po stronie Islamistów.