To nie jest dobry weekend na drogach w województwie śląskim. Od piątku było doszło tam już do ponad 30 poważnych wypadków,w których rannych zostało ponad 40 osób. Ostatni wypadek wydarzył się nad ranem, w Szczekocinach. Samochód, którym jechało czterech mężczyzn, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Wszyscy zostali ranni. Zdaniem policji, kierowca jechał za szybko. Badanie ma potwierdzić, czy był pijany.

Nieco wcześniej, na drodze w okolicach Olsztyna, czołowo zderzyły się dwa auta osobowe. Tam rannych zostało pięć osób. I tam także przyczyną wypadku była brawura. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierująca jednym z samochodów osobowych kobieta w niedozwolonym miejscu próbowała wyprzedzać ciężarówkę i czołowo uderzyła w jadący prawidłowo drugi samochód.

Wczoraj po południu na trasie numer 81 w Żorach, po zderzeniu kilku samochodów, trzy osoby zostały poważnie ranne.

Utrudnienia na krajowej "86"

Na drodze krajowej numer 86 między Będzinem a Siewierzem drogowcy malują pasy. To trasa łącząca Śląsk ze stolicą. Ekipy remontowe co pewien czas przenoszą się tam w inne miejsce. Na skrzyżowaniu w Sarnowie zwężona jest jezdna zarówno w stronę Warszawy, jak i Katowic.