Nawet 80 tysięcy niebezpiecznych szklanych kubków z Chin trafiło do klientów w całym kraju. Te, które stoją jeszcze na sklepowych pułkach w supermarketach, mają być wycofane. Zawierają ołów i kadm. Niebezpieczne metale wykrył podczas rutynowej kontroli lubelski oddział sanepidu

Chodzi o szklane, przezroczyste kubki o pojemności 220 mililitrów z charakterystyczną kolorową kalkomanią z napisem Cappucino. Były sprzedawane po 6 sztuk - za ledwie 7 złotych komplet - dlatego nabyło je wiele osób. Teraz należy je wyrzucić lub odnieść do sklepu, gdzie zostały kupione. Nie warto ryzykować, bo niebezpieczny poziom metali wykryto na brzegu kubków, tam gdzie przykładamy usta.

Zatrucia tymi metalami mogą być poważne - prowadzić do jakiś porażeń, ciężkich zatruć. Cały zestaw rozmaitych powikłań jest możliwy - powiedział Jan Bondar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jak dodał, importer chińskich kubków - firma z Wielkopolski - ma na własny koszt opublikować ostrzegające ogłoszenia w prasie.