Pół tysiąca złotych za palenie tytoniu na plaży - takie kary chcą wprowadzić władze Gdańska. Pomysłodawcy projektu, nad którym w tym tygodniu będą głosować radni, mówią o potrzebie promocji zdrowego trybu życia. Chcą też pozbyć się z plaż milionów papierosowych niedopałków.

Plażowiczów w Gdańsku nie ma na razie wielu, tym samym problemu z paleniem na plażach teoretycznie również, ale mieszkańcy miasta już teraz popierają pomysł. Ich zdaniem natomiast, zbyt wysoka jest cena mandatu. 500 złotych to jest za dużo. Wiadomo, że ludzie mają renty, ja bym dał 100 złotych - mówił reporterowi RMF FM Wojciechowi Jankowskiemu jeden ze spacerowiczów przy gdańskiej plaży. Posłuchaj: