Specjalistom nie udało się ocalić foki szarej znalezionej na plaży w Mielnie w Zachodniopomorskiem. Trzytygodniowe zwierzę zostało znalezione wczoraj po południu. Foką zaopiekował się wolontariusz.

Według specjalistów ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu na podstawie zewnętrznych oględzin nie można ustalić przyczyny śmierci zwierzęcia. Do badań pobrano próbkę jego krwi. Martwe zwierzę mają też zbadać weterynarze - patolodzy.

Foka z Mielna była cała pokryta białym futrem lanugo, co może świadczyć, o tym, że zbyt wcześnie straciła kontakt z matką. Znalezione w Mielnie zwierzę było pierwszą w tym roku foką urodzoną w naturze.