Z powodu nieobecności jednego z oskarżonych zakopiański sąd odłożył do 1 czerwca rozpoczęcie procesu w głośnej sprawie nielegalnej reklamy firmy bukmacherskiej. Logo firmy pojawiło się ponad rok temu na numerach startowych skoczków startujących w Pucharze Świata rozgrywanym na Wielkiej Krokwi. Nazwa widniała także na skoczni, biletach i afiszach. Prokuratura o złamanie zakazu reklamy oskarżyła dwie osoby.

Oskarżony przedstawiciel szwajcarskiej firmy nie pojawił się w sądzie z powodu choroby. To zdecydowało, że sędzia po sprawdzeniu obecności wyznaczył nowy termin. Ze względu na dużą liczbę świadków rozprawa miała trwać dwa dni z rzędu. Także jutrzejsza data została anulowana.

Na sali rozpraw pojawili się trzej obrońcy oskarżonych. Dwóch z nich to bardzo znani prawnicy z Krakowa, mecenasi Bachmiński i Pociej, co oznacza, że oskarżeni wytoczyli poważne działa do starcia z prokuraturą, Sędzia natomiast wezwał na świadków 16 osób. W procesie nie będą występować Adam Małysz i Apoloniusz Tajner. Ich zeznania znajdują się już w aktach sprawy.